Pirografia

niedziela, sierpnia 27, 2017


Postanowiłam wykorzystać swój twórczy potencjał i przyozdobić pudełko na pisaki i farby.
Lubię rzemiosło i chciałabym się bardziej mu poświęcić, choć na tym etapie jeszcze nie jestem
ekspertem w żadnej interesującej mnie dziedzinie. Domowe wykopalisko w postaci najtańszej
wypalarki do drewna sprawiło, że odkryłam pirografię. 





Narysowałam zarys na pudełku, włączyłam sprzęt i zabrałam się do roboty. Wtedy jeszcze nie 
wiedziałam, że zmarnuję miesiąc życia. Pirografia to bardzo czasochłonna i nieprecyzyjna technika
(ale to może być też kwestia mojego słabej jakości narzędzia). Na domiar złego, pomimo moich
starań rezultat końcowy jest kiczowaty. Do wykończenia użyłam sakura golden pen i bejcy w 
kolorze 'jasny dąb', która okazała się po prostu biała. Sukces zwieńczyłam poparzeniem ręki i
decyzją o porzuceniu pirografii na rzecz mikrofrezarek. Mam nadzieję, że nie utnę sobie palca ;d


You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe