Calamity coming

niedziela, marca 15, 2020

Niby wiemy już, że coś nadciąga, ale jednak nas to zaskoczy.
Każdy ma wielkie plany po powrocie, które trzeba będzie zrewidować.
W oko cyklonu wjedziemy idealnie, 1 h przed zamknięciem granic.
A tymczasem, w lepszym świcie nikt nie spodziewa się katastrofy.
Mamy wypad idealny, Dominik robi jak zwykle najlepszą szamę,
a w weekend jedziemy na wycieczkę z Wero do miasta-renderu.
Wśród lokalsów dominuje wyparcie niepokojących sygnałów docierających 
z zewnątrz. Szwajcarzy dalecy są od paniki i po ogłoszeniu lockodownu barilla
stoi tam gdzie stała. W sumie też bym tak miała jakobym mieszkała w tej symulacji.













You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe