Jesień i późna jesień
Ten rok był intensywny i już mi się nie chce dzielić
wpisów na wyprawy, teraz będę postować kwartalnie ;)
DE, Helsinki, Krk
Jesień i późna jesień
Ten rok był intensywny i już mi się nie chce dzielić
wpisów na wyprawy, teraz będę postować kwartalnie ;)
DE, Helsinki, Krk
Kiedyś jedna z najbardziej malowniczych miejscowości uzdrowiskowych w Polsce o unikatowej architekturze.
Dzisiaj?
Nikomu kto ma minimalne poczucie estetyki nie można tego polecić. Szyldoza, chaos i smród. Co ładniejsze drewniane wille kompletne zrujnowane, wrastają juz powoli w ziemię. Te, które się ostały są pokryte reklamami rodem z lat 90tych i oszpecone naprawami nie konsultowanymi z żadnym konserwatorem zabyków. Byliśmy w grudniu, pomimo wysokiej temperatury i braku śniegu - jednak w sezonie grzewczym. Smród jaki generowały okoliczne domy był nie do zniesienia. Wszystko spowijała mgła. Trzeba było sięgnąć po anycovidowe maski, bo nie dało sie opuścić hotelu. Biorąc pod uwagę, że Szczawnica dalej jest opisywana jako "miejscowość uzdrowiskowa" jest to komiczne. Na dzień dzisiejszy nie polecam. Może jeszcze by sie znalazł ktoś kto to uratuje, ale za 15 lat nie będzie co zbierać jak zmiany będą szły w tym kierunku. No chyba, że Szczawnica to ma być tylko Plac Dietla.
Minusy:
- degradacja obiektów zabytkowych
- brak ustawy krajobrazowej
- drastyczne zanieczyszczenie powietrza
Plusy:
+ restauracja Weranda
+ zaplecze noclegowe